czwartek, 16 października 2025

Przynajmniej co czwarte auto sprzedawane w salonach w Polsce to hybryda


Chińskie marki samochodowe coraz odważniej zdobywają polski rynek. Jak podaje IBRM Samar, ich udział w sprzedaży nowych aut wzrósł w tym roku do ponad 6 proc. 


Fot. Pixabay


Podczas jubileuszowych obchodów w Warszawie marka OMODA & JAECOO zaprezentowała dwa nowe modele – OMODA 5 Hybrid i JAECOO 5. To kompaktowe SUV-y wpisujące się w najpopularniejszy dziś segment polskiego rynku i wyróżniające się nowym podejściem do napędu hybrydowego:  

"Segment aut hybrydowych w Polsce rośnie cały czas. Jeszcze w ubiegłym roku wynosił on około 25 proc. udziału całego rynku. Tegoroczne wyniki, do sierpnia włącznie, pokazują już 2-proc. wzrost, a więc więcej niż co czwarty samochód na naszym rynku, który wyjeżdża z salonu, to samochód hybrydowy. Jeżeli dodamy do tego 4 proc. hybryd plug-in, mamy już ponad 30 proc. rynku i spodziewamy się, że te udziały będą rosły" – ocenia Maciej Polak, product manager OMODA & JAECOO Polska.

Rosnąca popularność hybrydowych napędów sprawia, że producenci szukają nowych rozwiązań, które pozwolą im się wyróżnić na tle konkurencji: 

"Stworzyliśmy technologię Super Hybrid, która trochę odwraca całą filozofię. W naszym układzie hybrydowym to silnik elektryczny, bardzo mocny w układzie, jest jego sercem i głównym źródłem zasilania. Silnik spalinowy działa tutaj raczej jako wspomagacz silnika elektrycznego i włącza się do pracy przy wyższych prędkościach, kiedy potrzebna jest wyższa moc, natomiast ma niższą sprawność niż elektryczny" – tłumaczy Maciej Polak. – "Dlatego postawiliśmy na takie rozwiązanie. Myślę, że układy hybrydowe będą się rozwijały jeszcze w ciągu najbliższych lat".

Podczas warszawskiej premiery zaprezentowano nową odsłonę miejskiego SUV-a OMODA 5 Hybrid. To samochód, który dotychczas był dostępny wyłącznie z silnikiem spalinowym i cieszył się dużym powodzeniem. Do tej pory sprzedano 5,4 tys. egzemplarzy w Polsce i 280 tys. na świecie: 

"Aby na rynku, w którym hybrydy mają 27 proc. udziału, zwiększyć sprzedaż, postanowiliśmy rozszerzyć ofertę o nowy wariant napędowy. Zapewnia on moc 224 koni mechanicznych, jest to moc systemowa, która pozwala na uzyskanie przyspieszenia od zera do setki w niespełna 8 sekund, dokładnie 7,9. Fajny jest też zasięg tego układu napędowego, bo możemy przejechać aż 1 tys. km na jednym baku" – podkreśla ekspert. 

Nowością jest nie tylko układ hybrydowy, lecz także zmodernizowany design frontu. Auto ma 20 zaawansowanych systemów ADAS wspierających kierowcę w każdych warunkach. 

Drugą nowością przedstawioną podczas jubileuszowych obchodów marki 3 października jest JAECOO 5 – kompaktowy SUV dostępny w wersji spalinowej i elektrycznej, gdzie dzięki technologii szybkiego ładowania prądem stałym do 130 kW można uzupełnić energię od 30 do 80 proc. w niecałe pół godziny. Hybrydowa odmiana tego modelu pojawi się w sprzedaży na początku 2026 roku: 

"JAECOO​ 5 to samochód z segmentu kompaktowych SUV-ów, ale bardziej nastawiony na ludzi, którzy potrzebują praktycznego rozwiązania. Jego pudełkowaty kształt z zewnątrz przekłada się na większą przestrzeń w środku, większą praktyczność. Samochód ten występuje też z napędem elektrycznym o mocy 211 koni, który pozwala przyspieszyć w 7,7 sekundy do setki. Auto ma 402 km zasięgu i można je ładować prądem stałym z mocą do 130 kW" – tłumaczy product manager OMODA & JAECOO Polska.

JAECOO 5 został certyfikowany przez TÜV SÜD jako model „pet-friendly”. Na pokładzie znalazły się m.in. inteligentna kontrola temperatury, system filtracji powietrza i przestronna tylna strefa, które mają zapewniać komfort i bezpieczeństwo zwierząt w czasie podróży. To rozwiązanie ma być jednym z wyróżników auta w segmencie kompaktowych SUV-ów.

SUV-y to dziś najpopularniejszy segment polskiego rynku. Według danych IBRM Samar w I kwartale br. odpowiadały już za niemal 60 proc. wszystkich nowych rejestracji. Szczególnie dynamicznie rozwija się segment SUV-ów kompaktowych, który stanowi 26,6 proc. rynku i z roku na rok zyskuje coraz większe udziały. To właśnie w tej kategorii debiutują OMODA 5 Hybrid i JAECOO 5, które mogą mieć kluczowe znaczenie dla dalszego wzrostu sprzedaży: 

"Obserwujemy, jak się zmienia klient, który zdecydowanie w ostatnim czasie zaczyna iść w stronę samochodów zelektryfikowanych, typu plug-in i plug-in hybrid przede wszystkim, co naturalnie wypiera samochody spalinowe" – ocenia Mateusz Kampa, dyrektor sprzedaży OMODA & JAECOO Polska. 

Z Licznika Elektromobilności PSNM i PZPM wynika, że na koniec sierpnia 2025 roku w Polsce zarejestrowanych było ponad 193,3 tys. samochodów osobowych z napędem elektrycznym, z czego ponad 97,5 tys. to auta całkowicie elektryczne, a 95,7 tys. – hybrydy plug-in. Według prognoz unijnych, do końca dekady większość nowych aut sprzedawanych w Europie ma być zelektryfikowana, a udział aut spalinowych będzie systematycznie spadał. To wymusza zmiany w ofertach producentów – od hybryd, przez plug-iny, po samochody całkowicie elektryczne. OMODA & JAECOO, które na polski rynek weszły niedawno, chcą się wpisać w ten trend poprzez kolejne premiery: 

"W tym roku jeszcze planujemy premierę OMODA 7 w wersji plug-in hybrid, czyli Super Hybrid System, OMODA 7 w wersji benzynowej, a także w tym roku zaczniemy produkcję JAECOO 8 Super Hybrid System, który będzie dostępny w 2026 roku, tak samo jak JAECOO 7 z napędem hybrydowym. To wszystko będzie na początku przyszłego roku, natomiast w drugiej części roku do gamy wejdzie jeszcze OMODA serii 3, zasilana silnikiem plug-in hybrid oraz typowym silnikiem BEV, czyli elektrycznym" – wymienia Mateusz Kampa. 

Polska odgrywa w tej strategii ważną rolę. Była czwartym rynkiem w Europie, na którym pojawiła się marka OMODA & JAECOO i gdzie od początku notuje tu wyniki sprzedaży nawet lepsze niż na bardziej rozwiniętych rynkach, takich jak Hiszpania, Włochy czy Wielka Brytania. Rosnąca sprzedaż pokazuje, że Polacy coraz chętniej sięgają po chińskie marki – ich udział w rynku nowych aut sięgnął w czerwcu br. ponad 6 proc. (przy 0,03 proc. w 2023 roku), a tempo wzrostu należy do najwyższych w Europie – wskazuje IBRM Samar: 

"Jako pierwsi na rynek europejski niedawno wprowadziliśmy samochody koncernu Chery. Jest to o tyle istotne, że nasze działania, budowanie świadomości i sterowanie tym okrętem powoduje, że organizacja widzi, że rynek polski jest dla niej bardzo znaczący. Podobnie jak Europa sama w sobie, ponieważ potencjał tego rynku jest ogromny" – przekonuje dyrektor sprzedaży OMODA & JAECOO Polska. 

Na podstawie Newseria oprac. db




piątek, 10 października 2025

2025 – Rok, w którym prąd wygonił benzynę? 🚗


Jeszcze kilka lat temu samochód elektryczny był ciekawostką, luksusem dla nielicznych lub symbolem ekologicznej ekstrawagancji. Dziś – w roku 2025 – elektromobilność stała się realnym kierunkiem rozwoju motoryzacji, a nie modnym hasłem. I choć wciąż jesteśmy w fazie przejściowej, to jedno jest pewne: świat motoryzacji już nigdy nie będzie taki sam. 


Stacja ładowania elektryków. Ilustracja: Redakcja, AI.

🔋 Elektryki na torach: kto dziś napędza rynek?

W Polsce i w Europie Zachodniej trwa prawdziwy boom na samochody elektryczne. Producenci prześcigają się w premierach, a kierowcy coraz częściej zadają nie pytanie „czy warto kupić elektryka?”, ale „którego wybrać?”.

W tym roku w Polsce głośno zrobiło się o marce Leapmotor, która wprowadziła na rynek model B10 – rodzinnego sedana o mocy 218 KM i zasięgu ponad 400 km. To jeden z najtańszych elektryków w swoim segmencie, a zainteresowanie nim przerosło oczekiwania nawet importerów. 

Podobnie dzieje się na Zachodzie – Volkswagen, Toyota, Hyundai i Volvo coraz śmielej inwestują w pełną elektryfikację. Co ciekawe, nawet niszowe marki – takie jak MG, NIO czy BYD – zdobywają w Polsce coraz większe grono fanów. 

 

⚡ Kongres Nowej Mobilności 2025 – Polska na elektrycznym skrzyżowaniu

Jednym z najważniejszych wydarzeń tego roku był Kongres Nowej Mobilności 2025 w Katowicach, gdzie zaprezentowano szereg premierowych modeli. Toyota pokazała aż cztery nowe pojazdy, w tym Urban Cruisera i bZ4X w odświeżonej wersji, a Volvo zachwyciło elektryczną... betoniarką! 

Brzmi zabawnie? Owszem – ale to pokazuje, jak szeroko elektryfikacja wkracza w motoryzację. Od małych miejskich hatchbacków po ciężki transport i budownictwo – trend jest jeden: zeroemisyjność. 

 

🧩 Polska motoryzacja między ambicją a realiami

Niestety, nie wszystko idzie jak po maśle. Raporty z pierwszego półrocza 2025 roku pokazują, że polski przemysł motoryzacyjny mimo rosnącej sprzedaży nowych aut, notuje spadki zatrudnienia. Branża poddostawców, szczególnie tych produkujących części do silników spalinowych, przeżywa trudny moment. 

Z drugiej strony, widać dynamiczny rozwój firm zajmujących się ładowarkami, bateriami, oprogramowaniem i elektroniką samochodową. Polska powoli staje się ważnym punktem w europejskim łańcuchu elektromobilności. 

 

💰 Cena, zasięg, ładowanie – największe bariery kierowców 

Elektryfikacja to nie tylko korzyści. Kierowcy wciąż mają konkretne obawy: 

  1. Cena zakupu – nawet najtańsze elektryki są droższe od spalinowych odpowiedników. 

  2. Zasięg – choć realne 400–500 km to już standard, wielu obawia się dłuższych tras. 

  3. Infrastruktura – sieć ładowarek rozwija się szybko, ale wciąż jest zbyt nierównomierna. 

  4. Czas ładowania – nawet 30 minut na szybkim ładowaniu to sporo w porównaniu z 5-minutowym tankowaniem. 

Mimo to liczby mówią same za siebie – w pierwszym półroczu 2025 roku w Polsce zarejestrowano ponad 25 tysięcy nowych samochodów elektrycznych, co stanowi rekordowy wzrost o 40% w porównaniu z rokiem poprzednim. 

 

🌍 Europa zmienia biegi 

Na Zachodzie dzieje się jeszcze więcej. W Norwegii auta spalinowe to już rzadkość, w Niemczech i Holandii – coraz częściej wjeżdżają do miast tylko hybrydy i elektryki, a we Francji dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych wynoszą nawet 5–7 tysięcy euro. 

Producenci samochodów reagują: Mercedes i BMW zapowiadają pełne przejście na napęd elektryczny do 2030 roku, a Toyota i Mazda rozwijają technologie hybrydowe nowej generacji. 

 

🧠 Zmiana mentalności – największy silnik rewolucji 

Nie wystarczy zmienić napęd – trzeba też zmienić sposób myślenia. Wielu kierowców wciąż utożsamia samochód z dźwiękiem silnika, zapachem benzyny i manualną skrzynią biegów. Tymczasem przyszłość to cisza, płynność i sztuczna inteligencja pod maską. 

Dzisiejsze elektryki to nie tylko pojazdy – to komputery na kołach, które same potrafią parkować, analizować ruch i komunikować się z infrastrukturą miejską. 

 

🔮 Co dalej? Prognozy na kolejne lata 

Eksperci przewidują, że do 2030 roku nawet co trzeci nowy samochód w Polsce będzie elektryczny lub hybrydowy plug-in. Z kolei Unia Europejska planuje wprowadzić zakaz sprzedaży nowych aut spalinowych od 2035 roku

Wiele wskazuje na to, że w ciągu dekady samochody elektryczne staną się nie wyjątkiem, lecz normą. Pytanie nie brzmi już czy, lecz kiedy prąd całkowicie wygoni benzynę z naszych dróg. 

 

🚘 Wybór dla kierowcy: prąd, benzyna czy hybryda? 

Jeśli stoisz przed decyzją o zakupie nowego auta w 2025 roku, weź pod uwagę kilka rzeczy: 

  • Jeździsz głównie po mieście? – elektryk będzie idealny.

  • Często podróżujesz w trasy? – rozważ hybrydę plug-in.

  • Szukasz taniego auta używanego? – spalinowiec wciąż ma sens, ale jego wartość będzie szybciej spadać.

Każda opcja ma swoje zalety, ale trend jest jasny: przyszłość należy do elektromobilności.


💬 Na zakończenie 

2025 to rok, w którym motoryzacja naprawdę wchodzi w nową erę. Nie tylko zmienia się technologia – zmienia się nasz sposób myślenia o samochodzie. Z narzędzia do przemieszczania się staje się on częścią nowoczesnego ekosystemu – ekologicznego, inteligentnego i coraz bardziej przystępnego. 

Czy jesteśmy gotowi na ten skok? To już pytanie nie do producentów, ale do nas – kierowców.