środa, 9 maja 2007

Najczęstsze grzechy kierowców



Chociaż każdy z kierowców musiał zdać kiedyś egzamin na prawo jazdy, a co się z tym wiąże, nauczył się przepisów drogowych, część z nich sprawia wrażenie, jakby o tym zapomniała i zachowuje się jakby nikt poza nimi nie istniał na jezdni. Popełniają błędy, które często skutkują wypadkami.


Kierowcy są największą grupą sprawców wypadków, przede wszystkim z własnej winy. Zdarzenia losowe są w zdecydowanej mniejszości. Co takiego robią najczęściej kierujący, co działa na będące w pobliżu patrole policji, jak płachta na byka?

  • Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu. Kierujący, który swoim manewrem zmusza innego kierowcę do zmiany prędkości lub zmiany kierunku jazdy, jest winnym nieustąpienia pierwszeństwa. Przykładowo, kierowca dojeżdżający drogą podporządkowaną do drogi z pierwszeństwem przejazdu, spogląda w lewo lub w prawo i gdy widzi zbliżający się samochód, powinien zaczekać i go przepuścić. Jednak niekiedy uznaje, że zdąży wjechać, rusza na drogę z pierwszeństwem, blokując nadjeżdżającemu drogę i zmuszając tamtego do hamowania lub zjechania na sąsiedni pas. Jest to klasyczne wymuszenie pierwszeństwa. Może ono doprowadzić do wypadku w kilku sytuacjach: gdy nadjeżdżający nie zdąży zahamować i wjedzie w samochód wymuszającego, gdy zmuszony do zmiany pasa nadjeżdżający zderzy się z innym jadącym sąsiednim pasem, lub właśnie wyprzedzającym go samochodem, czy wreszcie zmieniając z konieczności pas, spowoduje, że inni kierowcy chcąc uniknąć zderzenia z nim, uderzą winne pojazdy lub przydrożne przeszkody.
  • Zła zmiana pasów ruchu, czyli zajeżdżanie drogi. Przy włączeniu się do ruchu na lewym bądź prawym pasie, nie wystarczy tylko włączyć kierunkowskaz i zjechać. Trzeba sprawdzić, czy jest wystarczająco dużo miejsca, by ten manewr wykonać i czy akurat ktoś obok nie jedzie, komu nieostrożnie zajedziemy drogę. Każdy zmieniając pas, jest zobowiązany do ustąpienia pierwszeństwa.
  • Wyprzedzanie lub omijanie pojazdu zatrzymującego się przed przejściem dla pieszych i przepuszczającego już pieszych. Nagminne w godzinach szczytu, w korkach. A za to można otrzymać nawet 10 punktów karnych!
  • Celowa zmiana pasa ruchu, wbrew znakom drogowym. W sytuacji, gdy pas dojazdy na wprost jest zapełniony samochodami, czekającymi na zmianę świateł na skrzyżowaniu, zdarzają się kierowcy jadący niezakorkowanym pasem oznaczonym do skrętu w lewo lub w prawo i nagle wciskają się na pas przeznaczony do jazdy prosto. Jest to wykroczenie, bo trzeba jechać w takim kierunku, jak pokazują wymalowane oznaczenia.
  • Nieustąpienie pieszym. Niektórzy kierowcy przejeżdżają przez przejście dla pieszych, mimo że w tym czasie są już na nim ludzie. Inni nie ustępują pieszym wchodzącym na jezdnię w oznakowanych miejscach, a idącym do tramwaju, który ma przystanek na osi jezdni. Takie miejsca oznakowane są łamaną linią, przy tym są pasy przejść. Policjanci przestrzegają przed nieostrożnym omijaniem stojących tramwajów i autobusów: może się zdarzyć, że akurat zza nich wyjdą na jezdnię pasażerowie. Kierowca musi zawsze liczyć się z tym i lepiej zwalniając uniknąć gwałtownego hamowania i potrącenia pieszego.
  • Wymuszanie pierwszeństwa na tramwajach. Dotyczy to zajeżdżania drogi tramwajom, wjazdu na torowisko przed skrzyżowaniem i hamowania przed tramwajem, bo świeci się czerwone światło na sygnalizatorze.
  • Niewłaściwe parkowanie wprost na jezdni. Plaga podczas porannych dojazdów do pracy w miastach. Celują w tym kierowcy samochodów dostawczych, którzy niejednokrotnie nie wjeżdżają na miejsca przeznaczone do wyładowania towaru, stawiają samochód wprost na jezdni, powodując zatory w ruchu. Podobną taktykę stosują kierowcy, którzy nie chcą szukać miejsc postojowych, a muszą „na chwilę” wejść do sklepu: po prostu parkują na jezdni, włączają światła awaryjne i idą po zakupy.

JÓZEF KLIMCZEWSKI, naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego KMP w Poznaniu: "Skoro jest wykroczenie, musi być kara. Kierowcy łamiący prawo mogą spodziewać się, że zostaną ukarani mandatem. Taryfikator określa, precyzuje wykroczenie i kary za ich popełnienie. Ale to i tak dla kierowcy jest lepsze rozwiązanie, niżby miał ośmielony bezkarnością nadal łamać przepisy i doprowadzić do wypadku drogowego, w którym ucierpieliby i on, i inni uczestnicy ruchu drogowego."

Głos Wielopolski (7.5.2007)

Źródło: NaukaJazdy.pl






Darmowe Testy na prawo jazdy online




Serwis NaukaJazdy.pl udostępnił darmowe testy na prawo jazdy we wszystkich kategoriach praw jazdy w Polsce:

http://testy.na.prawojazdy.pl/openTest/dt.asp





poniedziałek, 7 maja 2007

Dowcip dnia





Za zjeżdżającym z górki autobusem biegnie mężczyzna. Jeden z pasażerów widząc to, wychyla się i woła:
- Chyba nas pan już nie dogoni!
- Muszę, jestem kierowcą tego autobusu!